Array
(
    [0] => WP_Post Object
        (
            [ID] => 6997
            [post_author] => 24
            [post_date] => 2022-12-05 08:36:37
            [post_date_gmt] => 2022-12-05 08:36:37
            [post_content] => 

Email marketing to powszechna forma komunikacji z klientami. Szczególnie, jeśli prowadzisz swój biznes online. Wysyłanie regularnych newsletterów zapewnia Ci możliwość utrzymania stałego kontaktu z klientami, informowania ich o ważnych akcjach w Twoim biznesie, ale też pomaga budować lojalność i przypominać o Twojej ofercie.

W dzisiejszym artykule nie chcę jednak mówić Ci o tym, czym e-mail marketing jest i dlaczego jest ważny – chcę skupić się na kwestii dostarczalności i tym, jak jej nie psuć. 

Zacznijmy od wyjaśnienia czym dostarczalność jest. 

Dostarczalność wiadomości e-mail mierzy skuteczność umieszczania e-maili marketingowych w skrzynkach odbiorczych Twoich subskrybentów.

Utrzymanie dobrej dostarczalności wiadomości e-mail oznacza, że wszystkie wiadomości są pomyślnie wysyłane i dostarczane. Zła dostarczalność oznacza, że coś zwraca uwagę filtrów antyspamowych, które przekierowują wiadomości bezpośrednio do spamu lub nie dostarczają ich wcale. 

Nad dostarczalnością należy pracować od samego początku. Raz wdrożone najlepsze praktyki, a dalej monitorowanie i mierzenie dostarczalności będą miały kluczowe znaczenie dla Twojego sukcesu jako e-mail marketera.

W dzisiejszym artykule przybliżę Ci sześć podstawowych kroków, od których należy zacząć, aby wypracować dostarczalność tak, by Twoje wysyłki email docierały do celu. 

1. W dobry sposób zbieraj adresy e-mail 

Zbieranie adresów e-mail, to umożliwienie zapisania się na Twoją listę subskrybentów za pomocą formularza zapisu. Istnieją dwie popularne formy: 

  • single opt-in  ✅
  • double opt-in ✅✅

Przyjrzyjmy się im.

Co to jest “single opt-in” czyli jednorazowa akceptacja? 

Jak sama nazwa wskazuje, proces ten wymaga tylko jednego działania, aby zmienić odwiedzającego w nowego subskrybenta. Single opt-in należy stosować ze szczególną ostrożnością, ponieważ umożliwia dodawanie niepotwierdzonych adresów do list mailingowych. Oznacza to, że literówki lub jawne fałszerstwa mogą zostać dodane bez sprawdzania ich poprawności. To może prowadzić do skarg, odrzuceń i ewentualnego pogorszenia reputacji nadawców. 🤷‍♂️

Co to jest “double opt-in” czyli podwójna akceptacja?

Adres e-mail jest dodawany w dowolny sposób do listy mailingowej. Następnie zostaje wysłany e-mail z potwierdzeniem, w celu sprawdzenia, czy osoba, do której należy ten adres, wyraża zgodę na otrzymywanie wiadomości. Zwykle odbywa się to poprzez kliknięcie linku potwierdzającego. Czasami zgodę można również wyrazić na zewnątrz, nawet offline. 

Tak więc rejestracja double opt-in ma miejsce wtedy, gdy wymagana jest potwierdzona zgoda właściciela wiadomości e-mail na otrzymywanie wiadomości.

Którą opcję wybrać? Zalecana praktyka to użycie podwójnego (zamiast pojedynczego) wyrażenia zgody dla swoich list. 👍

Dodatkowo zabezpiecz formularz zapisu (użyj CAPTCHA). Da Ci to dwie główne korzyści:

  • Na Twojej liście znajdą się osoby, które w 100% chcą otrzymywać Twoje e-maile
  • Unikniesz posiadania na Twojej liście niepoprawnych adresów e-mail, w wyniku popełnionych przez potencjalnego subskrybenta pomyłek lub literówek 

2. Higienizuj swoją bazę subskrybentów  

Higienizacja listy subskrybentów, to regularna analiza Twojej listy i usuwanie z niej niepoprawnych i nieaktywnych subskrybentów (nieaktywni subskrybenci to tacy, którzy nie otworzyli i nie kliknęli żadnego linku w Twoich mailach od przynajmniej sześciu miesięcy). 

Dzięki regularnej higienizacji, upewniasz się, że wysyłasz swoje maile do odpowiednich osób. Przyjęło się, że sukcesem jest wielka baza subskrybentów. Owszem, wspaniale mieć dużą listę, ale nie tylko wielkość się liczy – liczy się lista osób zaangażowanych. 🤩

Raz zdobyty adres e-mail nie powoduje tego, że dana osoba przez całe życie chce otrzymywać od Ciebie wiadomości.

Nie masz też pewności, czy na przestrzeni lat, dany adres e-mail jest dalej używany przez właściciela. 

Dlatego, nie bój się czyścić bazy ze względu na aktywność użytkownika (rekomendujemy odrzucać użytkowników, którzy nie otworzyli od Ciebie żadnego maila na przestrzeni sześciu miesięcy). Dostawcy usług internetowych (ISP) cały czas obserwują Twoje wysyłki. 

Dobry e-mail to e-mail wysłany do osoby, która chce go otrzymać.  Niezależnie od ich wpływu na przyszłą dostarczalność wiadomości e-mail, do osób, które nie chcą ich otrzymać, są również marnotrawstwem zasobów i pieniędzy – mniejsza lista, to mniejszy koszt wysyłki. 

⚠️ Dlaczego jeszcze, czyszczenie list jest bardzo ważne?

Niepoprawne lub od dawna nieużywane adresy e-mail często są przekształcane w tzw. Spamtrapy. To fałszywe adresy e-mail, które wyglądają na prawdziwe, ale tak nie jest. Pułapki spamowe są ustawiane przez ISP i dostawców czarnych list w celu wyłapania pozbawionych skrupułów sprzedawców e-maili, którzy zbierają adresy e-mail.

Pułapki spamowe wpływają na dostarczalność wiadomości i reputację nadawcy. Są jak honeypoty publikowane w ukrytym miejscu w sieci. Kiedy spamerzy zbierają adresy e-mail za pomocą programów zbierających dane lub kupionych list e-mail, te fałszywe adresy często trafiają na ich listy. Wysyłanie nawet niewielkiej ilości wiadomości e-mail na te adresy automatycznie oznacza nadawcę jako spamera. 

Zła lista subskrybentów, to prosta droga do odbić (blokad wysyłki). 

ℹ️ Odbicia to e-maile, które nie docierają do subskrybenta. Jeśli otrzymasz odesłaną wiadomość e-mail, świadczącą o nieistniejącej skrzynce pocztowej, natychmiast usuń ten kontakt z listy. (w ExpertSender dzieje się to automatycznie).

Istnieją dwa rodzaje odbić, o których powinieneś wiedzieć; miękkie i twarde odbicie.

Co to jest twarde odbicie?

  • Twarde odbicie ma miejsce, gdy wysyłasz wiadomość do skrzynki pocztowej, która nie istnieje. Być może ktoś użył fałszywego e-maila, aby zapisać się na Twoją listę subskrybentów lub zmienił dostawcę poczty e-mail. Tak czy inaczej, nie chcesz, aby te adresy e-mail znajdowały się na Twojej liście.

Co to jest miękkie odbicie?

  • Miękkie odbicie to wiadomość e-mail, która nie mogła zostać dostarczona do skrzynki adresata z przyczyn tymczasowych. Oznacza to, że chociaż bieżąca wiadomość e-mail nie dotarła do adresata, możesz być w stanie zapewnić pomyślne dostarczenie wiadomości e-mail w późniejszym terminie.

Miękkie odbicie występuje, gdy:

  • Wysyłasz wiadomość e-mail do odbiorców z automatyczną odpowiedzią / wiadomością poza biurem;
  • Ustawienia serwera pocztowego blokują Twój e-mail;
  • Skrzynka odbiorcza odbiorcy przekroczyła dopuszczalny limit pojemności;
  • Serwer pocztowy jest fizycznie wyłączony.

3. Dbaj o regularność wysyłek i bądź w tym spójny 

Staraj się równomiernie rozprowadzać kampanie e-mail marketingowe.

Stała liczba kampanii e-mailowych, bez większych spadków i skoków, odgrywa znaczącą rolę w reputacji nadawcy.

Na przykład, jeśli wyślesz e-mail na swoją listę dwa razy w tygodniu, przejście na pięć razy w tygodniu bez wcześniejszego przygotowania spowoduje zaburzenia. Będą chwile, kiedy będziesz chciał wysłać więcej e-maili niż zwykle. Na przykład w pracowitym okresie świątecznym. Ale tam, gdzie to możliwe, staraj się o regularny, spójny harmonogram.

Unikaj również gwałtownych skoków w pojedynczej wysyłce: jeśli wysyłasz np. newsletter do 30.000 subskrybentów, nie skacz nagle w kolejnej do 60.000 – taki przyrost subskrybentów nie jest naturalny. 

4. Szanuj swoich subskrybentów

Traktuj swoich subskrybentów jak przyjaciół. Nie nadużywaj ich dobroci. To jest relacja, o którą należy dbać, rozumieć i rozwijać. 

To, co tę relację psuje to:

Niedopasowane treści (brak personalizacji)

Istotnym czynnikiem w dostarczaniu wiadomości e-mail jest wysyłanie odpowiednich treści, które Twoi subskrybenci chcą przeczytać. Niestety nie zawsze jest to możliwe w przypadku wielobranżowych marek z dużymi listami mailingowymi. Skuteczną metodą, aby dać swoim subskrybentom dokładnie to, czego oczekują jest segmentacja.  

ℹ️ Segment to podzbiór listy mailingowej o wspólnych cechach.

Na przykład możesz wysłać różne kampanie do osób zainteresowanych elektroniką, a nie do zakupu sprzętu sportowego. Możesz tworzyć segmentację ze względu na płeć, wiek, lokalizację, ostatni zakup, czy produkty, którymi interesował się Twój subskrybent. 

Zautomatyzowane wysyłki, takie jak powiadomienia o porzuceniu koszyka i algorytmiczne rekomendacje produktów, również są dostępne dla każdego marketera. ExpertSender oferuje szeroką gamę opcji segmentacji i automatyzacji marketingu w ramach naszej platformy.

Brak możliwości odpowiadania na maile

Dlaczego Twoi subskrybenci nie mieliby odpowiedzieć na Twojego maila? Czy nie chcesz ich usłyszeć?

Istnieje więcej niż jeden powód, aby unikać opcji „nie odpowiadaj”. Przede wszystkim sprawia ona, że ​​wyglądasz nieprofesjonalnie i nieprzystępnie.

Ma to również ogromny wpływ na dostarczalność wiadomości e-mail i wskaźniki zaangażowania. 

Brak wygodnego linku do wypisu z listy

Ułatw subskrybentom łatwe wypisanie się z listy - daj im alternatywę tak, aby nie musieli klikać w przycisk “spam”, kiedy już nie chcą otrzymywać Twoich e-maili. Chociaż może się to wydawać sprzeczne z Twoimi celami, tak naprawdę działa na Twoją korzyść.  

Oto dlaczego: ukrywanie linków do rezygnacji z subskrypcji przy użyciu różnych rozmiarów czcionek i kombinacji  kolorów sprawia, że ​​subskrybenci tracą cierpliwość i zaufanie. Co gorsza, mogą oznaczyć Twój e-mail jako spam zamiast anulować subskrypcję.

👉 Standardem branżowym „reklamacji” jest 0,1%. 

Oznacza to, że wysłanie kampanii do 10.000 subskrybentów daje tylko dziesięć kliknięć na przycisk „Oznacz jako spam”. Brak wygodnego wypisu może znacznie podnieść ten współczynnik, co szybko zniszczy Twoją reputację. 

Stopka oferująca link do rezygnacji z subskrypcji (bez sztuczek!), to świetny sposób na utrzymanie niskiego wskaźnika skarg i utrzymanie pewnego miejsca w skrzynce odbiorczej.

5. Wygląd ma znaczenie: bądź spójny z wizerunkiem swojej marki

Dobry projekt strony internetowej i newsletterów odgrywa kluczową rolę w wynikach dostarczalności wiadomości e-mail.

Nie trzeba mówić, jak ważny jest branding w marketingu. Twoja strona internetowa i inne materiały marketingowe powinny mieć spójny wygląd. Twoje kampanie e-mailingowe powinny być takie same. Różny typ komunikacji ma tworzyć przepływ, uzupełniać się, nie wykluczać. 

Ważne jest, aby zachować spójność marki w swoich newsletterach. Jeśli Twoje projekty wzajemnie się wykluczają, ryzykujesz, że Twój klient nie rozpozna Twojej marki w wiadomości e-mail. Gdy to się stanie, klient może oznaczyć Cię jako niezaufanego nadawcę.

Twoi subskrybenci znają tożsamość Twojej marki. Nie spodziewają się ogromnych zmian projektowych między kampaniami.

Chociaż obrazy Twojego biuletynu przyciągną uwagę, nie zapomnij zainwestować w równie atrakcyjną treść wiadomości e-mail, aby utrzymać zaangażowanie subskrybentów.

6. Wybierz dobrego partnera do współpracy, czyli jak infrastruktura wpływa na dostarczalność e-maili

Infrastruktura dostarczania wiadomości e-mail, to oprogramowanie i sprzęt niezbędny do wykonania tego zadania. Nie należy lekceważyć systemu wymaganego do wysyłania e-maili na dużą skalę.

Pominięcie tego kroku może być szkodliwe dla Twojej kampanii i marki. Tworzenie własnej infrastruktury zamiast korzystania z narzędzia, takiego jak ExpertSender, jest bardzo złożone i nieopłacalne.

Istnieje kilka protokołów i standardów, które należy wdrożyć i przestrzegać. Szybko przekonasz się, że do obsługi operacji potrzebujesz bardzo wyspecjalizowanego zespołu.

Aspekty techniczne, o których trzeba pamiętać, to między innymi uwierzytelnianie nadawcy poprzez DKIM, SPF i DMARC. Do tego SSL w linkach, a także TLS przy komunikacji elektronicznej. Dodatkowo  FBL, a także w konfiguracja niezbędnych rekordów DNS - to tylko niektóre z aspektów, w których zespół ExpertSender aktywnie wspiera Klientów. 

Poza tym dostarczamy bardzo szczegółowe raporty i możliwość dostosowania ich do swoich potrzeb, w tym generowania automatycznych podsumowań kampanii.

Twoja kolej!

To naturalne, że czasem trafisz do folderu “spam”, że ktoś zgłosi skargę. To się zdarza. 🤷

Jednak spójrz na całość swoich działań. Myśl, co możesz zmienić na lepsze i planuj długoterminowo. Bądź dumny ze swojej pracy jako wytrwałego i czujnego marketera! 

Proaktywność (nie reaktywność) i dbanie o wysyłki od początku, pozwolą Ci uniknąć sytuacji stresowych, spowodowanych kiepskimi wynikami kampanii e-mail marketingowych. 

Potrzebujesz pomocy w walce ze słabą dostarczalnością? Napisz do nas!

[post_title] => 6 Rzeczy, Dzięki Którym Szybko Podniesiesz Swoją Dostarczalność E-Maili [post_excerpt] => [post_status] => publish [comment_status] => open [ping_status] => open [post_password] => [post_name] => 6-sposobow-jak-podniesc-dostarczalnosc-e-maili [to_ping] => [pinged] => [post_modified] => 2022-12-05 09:41:41 [post_modified_gmt] => 2022-12-05 09:41:41 [post_content_filtered] => [post_parent] => 0 [guid] => https://newexpertsenderpl.kinsta.cloud/?p=6997 [menu_order] => 0 [post_type] => post [post_mime_type] => [comment_count] => 0 [filter] => raw ) [1] => WP_Post Object ( [ID] => 6566 [post_author] => 18 [post_date] => 2021-04-12 16:23:20 [post_date_gmt] => 2021-04-12 16:23:20 [post_content] =>

Marketing SMS-owy jest dzisiaj bardziej efektywny niż kiedykolwiek wcześniej. To istny game changer dla branży e-commerce! O możliwościach, jakie otwierają SMS-y oraz o tym, jak prawidłowo zaprojektować komunikację transakcyjną i potransakcyjną mówiliśmy podczas ostatniego webinaru z gościnnym udziałem naszych partnerów z SMSAPI.  

SMS is not dead i długo jeszcze nie będzie 

Wiadomości tekstowe docierają do aż 98% odbiorców i zazwyczaj są przez nich odczytywane w ciągu 5 minut. Taki wynik ciężko osiągnąć poprzez reklamę innego typu, docierającą za pośrednictwem innego kanału. Ponadto SMS-y to kanał, który wciąż nie jest przepełniony komunikatami, a wiadomości trafiają prosto do kieszeni użytkownika. Jedyne ograniczenie to... 160 znaków. 

Zastosowanie marketingu SMS 

Jak wykorzystać wiadomości tekstowe w komunikacji transakcyjnej i marketingowej? Za  pośrednictwem SMS-ów możesz: 

  • informować o kolejnych etapach realizacji zamówienia; 
  • przesyłać kody rabatowe i informacje o promocjach; 
  • oferować zniżki z okazji urodzin lub innych rocznic (np. pierwszego zakupu). 

To oczywiście nie wszystko - więcej dowiesz się z nagrania wspomnianego wcześniej webinaru pt. “Dlaczego SMS-y w automatyzacji marketingu są jak turbodoładowanie w samochodzie?”.  Aby uzyskać do niego dostęp, wypełnij poniższy formularz. 

[post_title] => [NAGRANIE WEBINARU] Dlaczego SMS-y w automatyzacji marketingu są jak turbodoładowanie w samochodzie? [post_excerpt] => Dlaczego SMS-y w automatyzacji marketingu są jak turbodoładowanie w samochodzie? [post_status] => publish [comment_status] => open [ping_status] => open [post_password] => [post_name] => nagranie-webinaru-dlaczego-smsy-sa-jak-turbodoladowanie-w-samochodzi [to_ping] => [pinged] => [post_modified] => 2021-05-05 09:59:00 [post_modified_gmt] => 2021-05-05 09:59:00 [post_content_filtered] => [post_parent] => 0 [guid] => https://newexpertsenderpl.kinsta.cloud/?p=6566 [menu_order] => 0 [post_type] => post [post_mime_type] => [comment_count] => 0 [filter] => raw ) [2] => WP_Post Object ( [ID] => 6870 [post_author] => 13 [post_date] => 2021-12-01 16:31:44 [post_date_gmt] => 2021-12-01 16:31:44 [post_content] =>

Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają… To prawda, ale jeśli prowadzisz własny biznes, to mogą przynajmniej zapewnić jego wzrost. Bez środków finansowych nie sposób rozwijać sklepu internetowego. Dlaczego obecnie są tak istotne i skąd je pozyskać? Dowiesz się tego z poniższego artykułu – owocnej lektury!

Większy e-commerce to większa konkurencja

Dane wskazują niedwuznacznie: e-commerce w ostatnich 2-3 latach bardzo mocno przyspieszył. O ile przed pandemią koronawirusa branża rosła o kilkanaście procent rocznie, to podczas pandemii wzrost ten wynosił 20-30% rocznie. Obecnie w Polsce działa ok. 51 tys. sklepów internetowych, a wartość rodzimego rynku e-commerce szacuje się na 80 mld zł. Według niektórych prognoz do 2025 roku ta ostatnia liczba może ulec nawet podwojeniu.

To bardzo dobra wiadomość – coraz więcej Polek i Polaków kupuje w sieci i robi to coraz częściej. Ten medal ma jednak także drugą stronę: większą konkurencję, za którą idzie potrzeba zwiększonych wydatków na marketing, aby móc się przebić do świadomości potencjalnego klienta. Co rodzi kluczowe pytanie:

Skąd pozyskać pieniądze na rozwój e-sklepu?

Zasadniczo z trzech źródeł: rządowych/unijnych, bankowych oraz od niezależnych inwestorów.

Dofinansowania rządowe i unijne mają tę zaletę, że z reguły nie trzeba ich spłacać (albo przynajmniej nie w całości), jednak proces aplikacji oraz rozliczenia jest bardzo czaso- i pracochłonny. I nawet jeśli uda Ci się takie dofinansowanie pozyskać, to może się okazać, że liczba obostrzeń dotyczących tego, na co te fundusze możesz przeznaczyć, sparaliżuje  faktyczne działanie – a więc i przydatność całego przedsięwzięcia.

Banki z kolei chętnie udzielają firmom kredytów o niskim oprocentowaniu, jednak aby taki kredyt uzyskać, należy spełnić wyśrubowane kryteria (w praktyce nieosiągalne dla małych i nowych podmiotów), a także dać bankowi zarobić, poprzez obligatoryjne nabycie dodatkowych produktów finansowych. No i sam proces spłaty zobowiązania jest mało elastyczny – jego okres oraz miesięczne koszty są z góry ustalone, niezależne od faktycznego poziomu sprzedaży w Twoim sklepie internetowym. Dodatkowo wszystko to jest obostrzone osobistymi gwarancjami i zabezpieczeniami, które musisz zapewnić.

A zewnętrzny inwestor? Jak już zdobędziesz jego uwagę i spełnisz wyśrubowane wymagania, to może zapewnić Ci dużą kwotę dofinansowania, której nie będziesz musiał(a) spłacać, a dodatkowo podzieli się z Tobą swą wiedzą biznesową i siecią kontaktów. Jednak za te korzyści będziesz musiał(a) zapłacić – utracisz część własności i kontroli nad swoim sklepem internetowym. A oddasz tym więcej, im bardziej urośnie Twój sklep, bo przecież w zamian za finansowanie oddasz inwestorowi procent udziałów!

Ujmując więc powyższe w skrócie: tradycyjne sposoby pozyskiwania zewnętrznego finansowania dla e-biznesu wiążą się ze skomplikowanymi procesami, sztywnymi zasadami, wysokimi kosztami i czasem – a tego ostatniego masz najmniej, bo przecież konkurencja nie śpi… Na szczęście masz jeszcze jedną opcję do wyboru:

Alternatywa: finansowanie uzależnione od przychodów

Finansowanie uzależnione od przychodów (ang. revenue-base financing) to taki model finansowania, w którym wysokość i czas spłaty w całości uzależnione są od faktycznej skali działania Twojego e-sklepu. Oferta przygotowana przez podmiot finansujący opiera się na faktycznych danych dotyczących wzrostu Twojego sklepu e-commerce i uwzględnia to, by dofinansowanie szybko się zwróciło – ostatecznie im większa skuteczność Twoich działań, tym szybciej oddasz pożyczone pieniądze wraz z prowizją.

Taki model finansowania niesie ze sobą wiele zalet. Po pierwsze: szybkość całego procesu. Skoro potrzebujesz dofinansowania na działania związane z rozwojem sklepu w konkurencyjnym środowisku, to nie możesz czekać na decyzję zbyt długo. Po drugie, proste i przejrzyste zasady finansowania, bez weryfikacji zdolności kredytowej, czy utraty udziałów we własnej firmie. Po trzecie: finansowanie dostosowane do Twoich faktycznych potrzeb i możliwości – wysokość miesięcznej spłaty dostosowana jest do zmienności poziomu sprzedaży, dzięki czemu Twoja płynność finansowa jest nie zagrożona. I wreszcie po czwarte: firma pożyczająca Ci pieniądze służy wiedzą i doświadczeniem w praktycznym wykorzystaniu tego finansowania, tak, by faktycznie przyniosło Ci ono zamierzone korzyści.

Brzmi zbyt pięknie? Spróbuj!

Jeżeli więc od kilku miesięcy prowadzisz obiecujący sklep internetowy albo masz średniej wielkości e-commerce, który potrzebuje doraźnego zastrzyku finansowego na np. działania marketingowe, wypróbuj tę alternatywną metodę finansowania. Gwarantujemy, że mile się zaskoczysz!

Tekst powstał we współpracy z Jakubem Pietraszkiem, CEO & Co-Founderem w Booste, na bazie jego prezentacji przedstawionej podczas naszej całodniowej konferencji ’U nas działa! Jak zwiększać sprzedaż w nowoczesnym e-commersie?’. Tutaj dowiesz się więcej o tym wydarzeniu.

[post_title] => Co to jest revenue-based financing i dlaczego tak dobrze sprawdza się w e-commerce? [post_excerpt] => Mówi się, że pieniądze szczęścia nie dają… To prawda, ale jeśli prowadzisz własny biznes, to mogą przynajmniej zapewnić jego wzrost. Bez środków finansowych nie sposób rozwijać sklepu internetowego. Dlaczego obecnie są tak istotne i skąd je pozyskać? Dowiesz się tego z poniższego artykułu – owocnej lektury! [post_status] => publish [comment_status] => open [ping_status] => open [post_password] => [post_name] => co-to-jest-revenue-based-financing-i-dlaczego-tak-dobrze-sprawdza-sie-w-e-commerce [to_ping] => [pinged] => [post_modified] => 2021-12-01 16:31:45 [post_modified_gmt] => 2021-12-01 16:31:45 [post_content_filtered] => [post_parent] => 0 [guid] => https://newexpertsenderpl.kinsta.cloud/?p=6870 [menu_order] => 0 [post_type] => post [post_mime_type] => [comment_count] => 0 [filter] => raw ) )
6 Rzeczy, Dzięki Którym Szybko Podniesiesz Swoją Dostarczalność E-Maili6-sposobow-jak-podniesc-dostarczalnosc-e-maili2022-12-05 09:41:41Paulina Krawczykhttps://secure.gravatar.com/avatar/4bbd7828710011386db7b7ab5249d54b?s=96&d=mm&r=gArray ( [0] => https://newexpertsenderpl.kinsta.cloud/wp-content/uploads/2022/12/blog_tipy_Paulina.png [1] => 432 [2] => 193 [3] => ) [NAGRANIE WEBINARU] Dlaczego SMS-y w automatyzacji marketingu są jak turbodoładowanie w samochodzie?nagranie-webinaru-dlaczego-smsy-sa-jak-turbodoladowanie-w-samochodzi2021-05-05 09:59:00Dominika Rabczukhttps://secure.gravatar.com/avatar/d64c573a3ab7b5f144368628e078a677?s=96&d=mm&r=gArray ( [0] => https://newexpertsenderpl.kinsta.cloud/wp-content/uploads/2021/04/Blog-3.png [1] => 432 [2] => 193 [3] => ) Co to jest revenue-based financing i dlaczego tak dobrze sprawdza się w e-commerce?co-to-jest-revenue-based-financing-i-dlaczego-tak-dobrze-sprawdza-sie-w-e-commerce2021-12-01 16:31:45Jarek Wasielewskihttps://secure.gravatar.com/avatar/442df0ba176d418b6454c3644b7ee1ca?s=96&d=mm&r=gArray ( [0] => https://newexpertsenderpl.kinsta.cloud/wp-content/uploads/2021/12/Blog-Co-to-jest-revenue-based-financing-i-dlaczego-tak-dobrze-sprawdza-sie-w-e-commerce.png [1] => 432 [2] => 193 [3] => )

Dlaczego subskrybenci nie otwierają Twoich e-maili?

Starasz się przygotować jak najbardziej angażującego e-maila – dopracowujesz tekst, dodajesz GIF-y ze śmiesznymi kotami…. ale bardzo mało odbiorców otwiera wiadomość?! Zobacz, na co warto zwrócić uwagę, aby to zmienić! 

Problemy z dostarczalnością  

Jednym z częstych powodów niskiej otwieralności jest problem z dostarczalnością. Warto upewnić się, że Twoje e-maile docierają do skrzynki odbiorcy. Możliwe, że Twoja wiadomość wpada do spamu lub jest zablokowana przez odbiorcę – wtedy należy działać bardzo szybko.   

W jaki sposób? Sprawdź, czy ustawienia DNS są poprawne i czy przez przypadek nie wysyłasz wiadomości do odbiorców, którzy nie wyrazili na to zgody. Upewnij się, że link „wypisz się” jest widoczny, a stopka e-maila tłumaczy dlaczego subskrybent go otrzymał.  

Pamiętaj także, aby unikać skracania linków oraz wysyłania dużej ilości newsletterów po długiej przerwie. Zwróć także uwagę na liczbę obrazków – nie mogą przeważać ilości tekstu, nie powinieneś/powinnaś też wysyłać wiadomości e-mail w postaci obrazka. Jeśli przestrzegasz tych reguł, Twoje newslettery nie powinny mieć problemów z dostarczalnością. 
 

Responsywność  

Z roku na rok rośnie liczba odbiorców, którzy czytają wiadomości e-mail na smartfonach. Dlatego tak ważne jest, aby optymalizować treści pod kątem tych urządzeń! Jeśli masz obawy, że Twoja wiadomość nie będzie poprawnie wyświetlana na telefonie, użyj edytora drag-and-drop! Unikaj także obrazków o dużej rozdzielczości oraz źle zoptymalizowanych GIF-ów. Dowiedz się, jak jeszcze możesz poprawić wyświetlanie wiadomości na telefonach.  

Wybierz datę  

Subskrybenci przyzwyczajają się do dnia i pory kiedy otrzymują interesujące dla nich newslettery. Jeśli planujesz cotygodniową lub comiesięczną wysyłkę, określ kiedy odbiorcy mogą się jej spodziewać. Możesz oprzeć swój wybór na danych – przeanalizuj kiedy Twoi subskrybenci są aktywni i chętnie otwierają e-maile. Jeśli określisz jeden dzień, a nawet konkretną godzinę, Twoje szanse na wzrost OR się zwiększą!  

Możesz także użyć funkcji Send Time Optimization, która obliczy najlepszy czas wysłania wiadomości dla każdego odbiorcy osobno, bazując na jego/jej aktywności. Wyślij wiadomość w ciągu 24 godzin i bez względu na różnice w strefach czasowych Twoich subskrybentów, dostaną oni e-mail w najbardziej odpowiednim dla siebie momencie.  

Rozpoznawalny nadawca 

Upewnij się, że w polu „od” wpisany jest adres z domeną firmową, od której odbiorcy zwykle otrzymywali wiadomość. Jeśli zaczniesz zmieniać e-maile nadawcy, wzrośnie prawdopodobieństwo, że wiadomość wyląduje w folderze spam. Co więcej, odbiorcy mogą być podejrzliwi względem zmienionego adresu e-mailowego.   

Tytuł 

Zastanawiasz się jaki tytuł zwiększy otwieralność Twoich e-maili? Nie ma jednego właściwego schematu, który Ci na to pozwoli, ale pamiętaj, że: im prostszy, tym lepszy! 

Do skrzynek odbiorców wpada bardzo duża ilość e-maili w ciągu dnia, dlatego musisz postarać się, żeby tytuł nie był skomplikowany – w przeciwnym razie odbiorca nie będzie tracić czasu na przeczytanie go. Pamiętaj, że tekst powinien być chwytliwy dlatego użyj jak najprostszego języka i jeśli grupa docelowa na to pozwala – użyj także zwrotów kolokwialnych!  

Jak sprawdzić czy Twoje tytuły są „klikalne”? Sprawdź funkcję split test – wybierz 3-5 tytułów i zobacz, które cieszą się największą popularnością! Pamiętaj także o długości tekstu. Optymalna to 35-40 znaków, ponieważ wtedy w całości wyświetla się na urządzeniu mobilnym.   

Treść 

Twoi subskrybenci mogą rzadziej otwierać newslettery ze względu na ich treść. Jeśli jedynym przekazem jest “kup więcej”, odbiorcy będą po pewnym czasie ignorować takie wiadomości.  

Warto skupić się na dostarczaniu prawdziwej wartości Twoim subskrybentom. Pomyśl czego może im brakować, co im się przyda. Możesz przekonać swoich potencjalnych klientów do zakupu, dzięki treści edukacyjnej, case study, voucherom lub darmowej dostawie. Open rate Twoich wiadomości wzrośnie, jeśli treść będzie wystarczająco różna od innych newsletterów oraz praktyczna, czyli taka, z której klient będzie mógł skorzystać. 

Reaktywacja 

Kolejna rzecz, nad którą powinieneś/-aś się zastanowić jest wybór pomiędzy jakością a ilością. W przypadku pomiaru otwieralności newsletterów, jakość zawsze wygrywa. Dlaczego masz wysyłać newslettery osobom, które od roku nie otworzyły ani jednego? Zrób porządki na swoich listach kontaktów i usuń tych, którzy zupełnie nie są zainteresowani Twoimi newsletterami. Zamiast tego skup się na aktywnych użytkownikach i bazując na danych o ich zachowaniach, personalizuj treści swoich e-maili. 

Możesz także użyć opcji zapisu „double opt-in”, która od początku pozwoli Ci na selekcję użytkowników i wyłoni tych aktywnych i zaangażowanych.  

Podsumowując  

Stworzenie newslettera i określenie metod, które zwiększą Twoje OR może być wyzwaniem. Ale jeśli zastosujesz się do powyższych sugestii, otwieralność Twoich e-maili szybko poszybuje! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *